siła wyobraźni

siła wyobraźni - tak, ale nie ta spętana łańcuchami rzeczywistości, lecz ta poza jej granicami

O mnie

Moje zdjęcie
... krok po kroku, nieświadomi jutra, stajemy się nim.

czwartek, 17 lutego 2011

talent - droga bez powrotu

Pierwszy raz mogłem podziwiać talent plastyczny u mojej starszej o sześć lat siostry. Miałem wtedy może 5 lat. Magia estetyki linii i czar światłocieni w czarno białych rysunkach, to było jak gwiaździste nocą niebo, poza zasięgiem moich rąk i wyobraźni...  I tak minęło parę lat. Z zajęć plastycznych zawsze miałem najlepsze oceny, chociaż nie wiedziałem za co. W tym co robiłem nie zauważałem nic szczególnego, nawet odrobiny czegoś takiego jak wtedy. Zmieniło się to dopiero, gdy koleżanka, bardzo zdolna licealistka, nieposiadająca jednak zdolności plastycznych, zwróciła się do mnie z prośbą o pomoc w zilustrowaniu trenów Kochanowskiego - śmierci Urszulki. Przyznam, że to było pierwsze moje wielkie, odpowiedzialne wyzwanie. Wiedziałem, że skoro się zgodziłem, musiałem zrobić to na tyle dobrze, by nie zawieść okazanego mi zaufania...

cdn.

4 komentarze:

  1. Drogi Jurku, chcę Ci powiedzieć coś ważnego. Nie chciałbym, żeby to zabrzmiało banalnie, ale... widziałem w życiu sporo niezwykłych obrazów. Niektóre są rzeczywiście wspaniałe, intrygujące. Mam kilku ulubionych malarzy spośród tzw. klasyków. Wiele innych klasycznych dzieł, które cieszą się powszechnym uznaniem, w ogóle mnie nie kręci. Choć sztuka graficzna nie jest tą dziedziną sztuki, która najbardziej działa na moje zmysły (w przeciwieństwie do muzyki), jest również ważną częścią mojego życia. A teraz do sedna... moją przygodę z tworzeniem muzyki zaplanowałem sobie w kilku etapach. Można powiedzieć, że na razie raczkuję. Jeśli mi się uda, moja muzyka kilka razy zmieni swój charakter. Od lekkiego popu, poprzez bardziej ambitny blues i okolice, aż po jazz, a może nawet awangardę... Ale to tylko moje marzenia. Ty natomiast, moim skromnym zdaniem, dotarłeś w sztuce graficznej tam, gdzie ja w muzyce zamierzam być dopiero za kilka etapów. Nigdy nie widziałem abstrakcyjnych obrazów, które wywarłyby na mnie takie wrażenie, jak Twoje dzieła. Mają w sobie tyle energii, tajemniczości i są tak intrygujące, że po prostu trudno się od nich oderwać. Dlaczego napisałem o klasykach malarstwa? Każdy z nich miał własny, niepowtarzalny styl. Według mnie potęga sztuki polega na jej różnorodności i niepospolitości. Być może jestem ignorantem w dziedzinie malarstwa, ale wydaje mi się, że wypracowałeś, drogi Jurku, własny styl, którego nikt inny nie skopiuje w wiarygodny sposób... Jesteś artystą. Ten dar to klejnot Twojego życia. Warto go pielęgnować!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Darku.

    Wielkie dzięki za wpis, a dlaczego wielkie dzięki ?!
    Otóż od ponad roku pracuję nad nowym cyklem obrazów do piosenki Jacka Kaczmarskiego "Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego". Tytuł cyklu "Ósmy krąg", na który będzie się składać 8 prac olejnych a zaplanowany termin wystawy przypada na dzień 7 kwietnia 2011.
    Wypracowałem w sobie pewną twórczą metodę, która polega na prostej zasadzie: bez względu na brak natchnienia, odpowiedniego nastroju i gdy wszystkie inne okoliczności sprzyjają by zająć się czymś innym, maluję dalej.Właśnie w takich niedogodnych chwilach tworzą się, nabierają kształtu, choć powoli, ale w żaden inny sposób nieosiągalne, nasze wewnętrzne przeżycia, które ostatecznie decydują o końcowym efekcie podjętego wyzwania.
    Jednak łatwiej jest, kiedy zewnętrzna iskra, taka jak dobre słowo przyjaciela pomaga doprowadzić do eksplozji uśpionych emocji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Drogi Jurku, trafiasz w same sedno. "Właśnie w takich niedogodnych chwilach tworzą się, nabierają kształtu, choć powoli, ale w żaden inny sposób nieosiągalne, nasze wewnętrzne przeżycia, które ostatecznie decydują o końcowym efekcie podjętego wyzwania." Podpisuję się pod tym obydwoma rękami. Wiem, że tak jest. Ja mam na utrzymaniu pięcioosobową rodzinę. Moje życie to codzienna walka o przetrwanie. A jednak potrzeba tworzenia jest silniejsza niż wszelkie przeciwności. Trzymajcie się zdrowo i do zobaczenia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczywiście powinno być "samo sedno". Przepraszam, literówka.

    OdpowiedzUsuń